Zachodniopomorskie miasta warowne

W początkach państwa polskiego granica między Wielkopolską i Pomorzem przebiegała na Noteci i na Warcie. Tereny w pobliżu tych rzek były słabo zaludnione i niezagospodarowane, ale budziły zainteresowanie zachodnich sąsiadów. Marchia Brandenburska już w początkach XIII wieku zaczęła silniejszą ekspansję na wschód od Warty. Zajmowane tereny były przedmiotem akcji osadniczej, zakładano wsie i miasta. Powstająca Marchia Zaodrzańska z czasem nazywana Nową Marchią systematycznie posuwała się na zachód, później na północ z zamiarem dotarcia do Bałtyku. Nigdy nie zrealizowany zamiar polegał na odcięciu księstwa szczecińskiego od reszty państw słowiańskich i z czasem jego zagarnięcia.

Pograniczne tereny były narażone na najazd sąsiadów, ponadto działały tu dwa zakony rycerskie: Joannici i Templariusze. Można więc powiedzieć, że sytuacja polityczna była skomplikowana. Istniała potrzeba chronienia własnych terenów przygranicznych, a zamków nie było dużo, dlatego miasta otrzymywały dość szybko ochronę w postaci murów obronnych. Do dzisiaj po stronie księstwa szczecińskiego można podziwiać spektakularne mury jakie ma Stargard lub Pyrzyce. Z kolei po stronie Nowej Marchii będzie to Chojna, Trzcińsko-Zdrój, Mieszkowice, Moryń.

Stargard to stara osada słowiańska datowana na IX wiek, ale jej rozwój nastąpił dopiero pod koniec XI wieku. Pod koniec XII Joannici sprowadzeni do Stargardu zbudowali klasztor i kaplicę przebudowaną później na kościół. Stargard otrzymał prawa miejskie dość późno, pierwszy raz w 1243 na prawie magdeburskim, drugi raz w 1292 na prawie lubeckim. W tym okresie rozpoczęto budowę kościoła mariackiego i murów obronnych z kamieni, później z cegieł. Mury obronne miały ponad 2 kilometry długości, 9 pełnych baszt, cztery bramy wjazdowe, w tym jedna brama wodna, na rzece, dużą liczbę czatowni. Bramy były rozbudowane o przedbramia, które w wiekach późniejszych rozebrano. Niemnie większość murów obronnych zachowała się i jest niewątpliwie atrakcją Stargardu.

Pyrzyce są jeszcze starszą miejscowością, bo datowaną na VIII wiek. Gród przejściowo był pod panowaniem Piastów, a przez pewien okres pod zwierzchnictwem duńskim, zaś od 1160 w księstwie szczecińskim. W roku 1230 obok grodu lokowano miast, które prawa miejskie otrzymało w 1263 roku. Niedługo po lokowaniu miasta zaczęto budować mury miejskie o długości ok. dwóch kilometrów. W wiekach XIV-XVI mury rozbudowywano zgodnie z potrzebami. Ostatecznie zbudowano 2 bramy z przedbramiami, 6 baszt i 52 czatownie. Z murami był podwójny pierścień wałów ziemnych i fosy zasilane przez śluzy specjalnym kanałem, ze stawów zasilanych z kolei z rzeki. Miasto obroniło się przed husytami w 1433 roku, ale doznało zniszczeń w czasie wojny trzydziestoletniej. Od połowy XVII wieku mury obronne były coraz mniej przydatne i w XVIII wieku część umocnień rozebrano. To, co zostało, stanowi atrakcję Pyrzyc.

Chojna to gród, który istniał do XII wieku, a był w miejscu późniejszego rynku miejskiego. Prawa miejskie nadał Chojnie jeszcze książę szczeciński, ale od 1269 roku Chojna należała już do margrabiów Brandenburskich. Mury obronne budowano od początku XIV wieku, początkowo był y dwie bramy, dopiero w XV wieku zbudowano trzecią. W XV wieku zaczęto przystosowywać mury do broni strzeleckiej, a bramy rozbudowano o przedbramia. Z dwóch kilometrów murów zachowało się ok. 1500 metrów, dwie duże bramy z wieżami bramnymi, trzy baszty oraz duża liczba czatowni w formie półbaszt. Znany jest konflikt Chojny z Joannitami z końca XIV wieku, który zaowocował zbudowaniem zamku w Swobnicy.

Jeżeli będzie mieli czas, to zachęcam do odwiedzenia tych starych średniowiecznych miast z bogatą przeszłością słowiańską i niemiecką.